PAN Z DĄBROWY

Jedzie Pan z Dąbrowy, na łowy na łowy
I napotkał grzecną pannę co sła na jagody
I napotkał grzecną pannę co sła na jagody

Gdzie waspanna idzie a gdziez Ci wędruje?
Na jagody mości Panie gdzie Wasan poluje
Na jagody mości Panie gdzie Wasan poluje

Nie trzeba to zbierać nie trzeba się spiesyć
Oj zlezę ja i z konika zeby się uciesyć
Oj zlezę ja i z konika żeby się uciesyć

On złazi z konika, ona mu się kryje
I drobna ją lescynecka listeckiem okryje
I drobna ją lescynecka listeckiem okryje

Posłał tam jednego, co ona tam robi?
Wije wianki z macierzanki na zielony grobli
Wije wianki z macierzanki na zielony grobli

Wziął Ci ją za rąckę, wziął Ci ją za obie
Poprowadził przez ganecek do pokoju sobie
Poprowadził przez ganecek do pokoju sobie